czwartek, 1 listopada 2012

I-Doser LSD

 
Sebastian;Dosa LSD tak jak każdy inny słuchałem w nocy przy zamkniętych oczach.Przyznaję ,że się nie zawiodłem.Nie miałem jakichś mega halucynacji.Podczas słuchania pojawiały się błyski i szczątki prostych obrazów.Czasami jak otwierałem oczy,to utrwalał się taki obrazek na ułamek sekundy.Miałem wrażenie że zapadam się w marzenia senne,ale byłem na jawie.Z doznań fizycznych to ogromne pocenie się twarzy.Polecam!!!

4 komentarze:

  1. NIE PRZEDAWKUJ BO CI MÓZG WYPŁYNIE UCHEM

    OdpowiedzUsuń
  2. panie anonimowy takie uwagi myślę iż należy sobie darować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak przedawkuje i-doser y to dam znać :D

    OdpowiedzUsuń