Sebastian;Dosa LSD tak jak każdy inny słuchałem w nocy przy zamkniętych
oczach.Przyznaję ,że się nie zawiodłem.Nie miałem jakichś mega
halucynacji.Podczas słuchania pojawiały się błyski i szczątki prostych
obrazów.Czasami jak otwierałem oczy,to utrwalał się taki obrazek na
ułamek sekundy.Miałem wrażenie że zapadam się w marzenia senne,ale byłem
na jawie.Z doznań fizycznych to ogromne pocenie się twarzy.Polecam!!!
I-Doser opinie
OdpowiedzUsuńNIE PRZEDAWKUJ BO CI MÓZG WYPŁYNIE UCHEM
OdpowiedzUsuńpanie anonimowy takie uwagi myślę iż należy sobie darować :)
OdpowiedzUsuńJak przedawkuje i-doser y to dam znać :D
OdpowiedzUsuń